Mobilizuj skórę! Jak pielęgnować skórę brzucha po ciąży?

pielegnacja-skory-brzucha-po-ciazy

Jednym z elementów terapii po porodzie, którą zwykle odbywam z moimi pacjentkami jest – oprócz pracy nad mięśniami dna miednicy, blizną, postawą, nad tym, jak wstawać, podnosić, pielęgnować dziecko, terapii na narządach wewnętrznych (jelita, macica, więzadła i mięśnie), jest także praca nad pielęgnacją skóry brzucha. Nazywam ją mobilizacją skóry, bo właśnie na mobilizacji opiera się cały proces naszego wspólnego działania. 

Jak zmienia się skóra brzucha po ciąży?

Skóra na brzuchu w czasie ciąży rozciąga się wraz z rosnącym w łonie mamy dzieckiem. I o ile proces rozciągania jest długi i powolny, o tyle ponowne kurczenie się skóry, odbywa się bardzo krótko, bo dziecko wychodzi bardzo szybko i wtedy zwykle skóra zaskakuje nas: brakiem elastyczności, wiotkością, pomarszczeniem, rozstępami, które na ciążowym brzuchu wyglądały inaczej. Jednym słowem – jakość skóry pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza w okolicy pępka, gdzie najszybciej i najbardziej intensywnie ta skóra się rozciąga.

Polecam: Blizna po cesarskim cięciu –  ładny wygląd to nie wszystko

Skóra brzucha po ciąży – oceniamy jakość

W pierwszej kolejności warto zatem ocenić stan skóry. Przyjrzeć się jej, podotykać. Ocenić jak wygląda, jaka jest jakość tkanki skórnej i podskórnej – czy jest jednakowa na całym brzuchu, czy jest duża różnica na skórze między boczkami a okolicami pępka. Jest to też związane z rozejściem się mięśni prostych brzucha (przeczytasz o tym więcej tutaj). Najczęściej właśnie w obrębie centralnym, gdzie mają miejsce największe naprężenia, dochodzi do zmian w tkance skórnej, ale i w tkance powięziowej, która jest rozdzielająca/segregująca różne warstwy skóry. Do zmian, zwłaszcza zgrubień dochodzi także powyżej miejsca blizny – między pępkiem a spojeniem łonowym.

Skóra, od mostka do spojenia łonowego, może mieć wiele różnych struktur – może być podobna do papieru, ale i do skóry „pancernika” – zgrubiałej, która się nie przesuwa, jest opuchnięta, często ma ona ograniczone czucie. Nie wspominając o samej jakości blizny po cesarskim cięciu i ograniczeniach w postaci krwiaków czy obrzęków, mogących wynikać z zabiegu operacyjnego. Skóra w czasie cesarskiego cięcia jest odsuwana, naciągana, aby można było dostać się do głębszych warstw tkanki. To takie mini uszkodzenia włókien mięśniowych i powięziowych skóry, które powodują, że skóra ma zaburzone czucie powierzchniowe. Często w miejscach po prawej i po lewej stronie od pępka w kierunku kolców biodrowych występują nawet krwiaki czy siniaki, które mogą zmienić się w tłuszczaki, jeśli skóra jest źle pielęgnowana lub zaniedbana.

Przeczytaj także:  Mięśnie dna miednicy – gdzie się znajdują i jak je ćwiczyć?

Zmiany w obrębie tkanek mięśniowo-powięziowych poniżej pępka pojawiają się także, kiedy mamy dolegliwości bólowe pleców. Wówczas mięśnie brzucha, nawet jeśli są po zabiegu, chcą „pomóc” przeciążonym mięśniom kręgosłupa w trzymaniu dobrej stabilizacji centralnej mięśni tułowia, przez co dochodzi do ich rozstępu, na co reaguje także skóra.

Co możemy zrobić? Jak pielęgnować skórę brzucha po ciąży?

Oprócz zbadania jakości skóry, moją propozycją jest jej mobilizacja. Badania jasno stwierdzają, że preparaty na blizny, do ujędrniania skóry nie mają większego wpływu na odbudowę jakości tych tkanek – najistotniejszy jest dotyk, mobilizacja, przywracanie stymulacji.

Od czego zacząć? Od małych bodźców. Początkowo dotyk, potem coraz mocniejsze uciśnięcia aż po intensywny masaż, który uruchomi tkankę powięziową i podskórną. Ruchy powinny odbywać się w różnych kierunkach, często na zasadzie stworzenia fałdu skórnego, który trzeba podnieść, pougniatać, zmobilizować. Często ta praca jest porównywalna do pracy z… ciastem. Kiedy robię to w gabinecie, niejednokrotnie przełamuję wśród pacjentek stereotyp, który mówi, że z brzuchem trzeba obchodzić się bardzo delikatnie. Taka zmiana intensywności przez „obce” ręce, sprawia, że ta tkanka jest bardziej jędrna i skłonna do zmian. W zakończeniach nerwowych dochodzi do pobudzenia, lepszego krążenia. W ten sposób stymulowany jest układ nerwowy – czyli strefa mózgu odpowiedzialna za czucie brzucha zaczyna być pobudzona. Inaczej te receptory były stymulowane kiedy byłyśmy w ciąży – powolne rozciąganie, bez bólu – mózg dostawał sygnał o wolnym, wrażliwym procesie. Inaczej jest po ciąży – szczypanie, ugniatanie ma zmienić stereotyp reagowania mózgu. Ten ma zmobilizować tkanki mięśniowe, spowodować większe odżywienie struktur i ukrwienie.

Polecam: Manipulacje wisceralne (terapia narządów wewnętrznych)

Mobilizacja skóry brzucha u fizjoterapeuty – po jakim czasie widoczne są efekty?

Oprócz stymulacji masażem, ale i terapią tkankową niezwykle ważna jest praca w domu. Tak – bez regularnego stymulowania skóry w warunkach domowych, nie ma mowy o dobrym efekcie. Jeśli spotykamy się regularnie i każdego dnia dbacie o skórę (o tym poniżej) efekt widoczny jest już po 2-3 tygodniach! I to namacalny! Moje pacjentki zwykle robią zdjęcie przed i po mobilizacji – wtedy naprawdę widać różnicę.

Pielęgnacja skóry brzucha po ciąży w domu

Przedłużeniem terapii, jaką wykonujemy w gabinecie jest mobilizacja skóry w domu. Jak to robić? Przyda się szorstka gąbka, szczotka do mycia, ale i szczotka do suchego szczotkowania czy urządzenia kosmetyczne typu roller do masażu. Nie zaszkodzą zabiegi kosmetyczne, jak endermologia. Co „robi” domowa pielęgnacja? Pobudza układ limfatyczny i układ krążenia, odżywia tkanki i powoduje, że efekty przemiany materii (nadmierny tłuszczyk, obrzęki) są szybciej absorbowane. Jeśli do tego dołożymy preparat/kosmetyk bogaty w odżywcze składniki, efekt będzie widoczny gołym okiem. Polecam zwłaszcza naturalne masło shea, olej arganowy, migdałowy, preparaty z witaminą A, E, kosmetyki na rozstępy, które zostały nam po ciąży.

Przeczytaj również: Kiedy wybrać się do fizjoterapeuty po porodzie?

Mobilizacja skóry na lepsze samopoczucie?

Mobilizacja za pomocą masażu będzie świetnym przygotowaniem do ćwiczeń mięśni brzucha i rozpoczęcia aktywności fizycznej po ciąży (Ćwiczenia po porodzie – kiedy i od czego zacząć? Przewodnik w 5 krokach), ale nie tylko. Pozytywnie wpłynie także na emocje młodej mamy. Jak? Im częściej patrzymy na siebie w negatywnym świetle („tu za dużo, tam niezgrabnie”), wówczas mobilizacja do ćwiczeń, aktywności jest niższa. Pamiętajmy, że jesteśmy związane z naszym brzuchem poprzez EMOCJE. Serotonina, czyli hormon szczęścia jest wytwarzana właśnie w jelitach. A zatem stymulacja brzucha to polepszenie samopoczucia, co jest bardzo potrzebne w kontekście nastrojów młodej mamy. Do tego fajna bielizna, pięknie pachnący balsam – zrobienie czegoś dla swojego ciała będzie lekarstwem na złe nastroje.

Polecam i zapraszam do siebie,
Gabrysia